Młody prostoduszny senator Jefferson Smith (James Stewart) ujawnia, dzięki pomocy swej sekretarki Saunders (Jean Arthur), korupcję wśród polityków i staje się bojownikiem w walce z możnymi tego świata. Jego triumf nad szefem partii, gubernatorem i senatorem osiąga szczyt w 23-godzinnym wystąpieniu w senacie, w którym piętnuje machinacje.
Cudowny. Tak jak cudowny jest tutaj James Stewart, jak cudowna jest Jean Arthur. Oczywiście, że naiwny, zwłaszcza z dzisiejszej perspektywy, oczywiście, że to bajka, ale nikt nie potrafił w taki sposób przedstawiać tego typu krzepiących bajek jak Frank Capra, tak byśmy w nie wierzyli, tak, by wierzyło się w drugiego...
więcejDający do myślenia, pouczający, inteligentny, porywający. No i James Stewart - jak zwykle
genialny. Jeden z najlepszych aktorów w historii kina. Jeden z najlepszych filmów w historii
kina. 10/10.