PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=299113}
7,4 790 922
oceny
7,4 10 1 790922
6,8 46
ocen krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

Nieporozumienie. Połączenie dwóch bajek Pocahontas + Atlantyda, tylko wszystko w wersji super brutalnej. Film po prostu przykry.

ocenił(a) film na 9
seamus

hehe, nowy tekst podłapaliście. ktoś napisał Atlantyda i już się rozniosło ;) brawo.

przykry jest forumowicz co się wyraża jak 9 latek

plantum

Nie czytam nigdy dyskusji, i rzadko się tu wypowiadam. Napisałem co zauważyłem .

ocenił(a) film na 9
seamus

Atlantyda to plagiat Pocahontas... tego nie zauważyłeś?

złóż wniosek o popełnienie przestępstwa.....

(i co z tego że disney nic nie powiedział, ty masz rację - to na pewno plagiat)

plantum

I zawsze jak komuś się film nie podoba to plantum musi wtrącić swoje 3 grosze xD. Autor tematu po prostu wypowiedział się na temat filmu, co sam zaznaczył. "plantum" to typowy, książkowy przypadek psycho-fana :D

ocenił(a) film na 9
BarEET

3 grosze wtrącam bo forum tutaj trwało w ładzie pół roku, niczym Pandora, aż ktoś przyszedł i nagle nowy argument się pojawił - że Avatar to plagiat Atlantydy...

i to tak nagle dwa razy napisany....

ocenił(a) film na 1
plantum

5 grosz

ocenił(a) film na 1
BarEET

si

seamus

Rozumując tokiem myślenia fanów tego niewątpliwie GNIOTA, to każda kolorowanka miła dla oka to arcydzieło, a Transformerów trzeba by na równi stawiać no bo wyjeb.... efekty specjalne...ale po kolei :

Aktorstwo...hmm no tak meron przyzwyczaił nas do wspaniałej obsady niemal w każdym filmie, do zdolnych aktorów, wzruszających scen rodem z Titanica, ale nie w Avatarze, tutaj mamy nietypowego głównego aktora, który jest zatwardziałym "weteranem",czy też "marines", obecnie jako najemnik, ale z twarzą niewinnego kochanka, co lepsza przypominającego bardziej dziecko które zagubiło się w lesie niż wojownika...wypowiadane kwestie są wyryte wręcz na jego czole, co do reszty obsady po prostu SŁABO, to już lepiej ogląda się wenezuelskie tasiemce !

Efekty specjalne...są na pewno takowe, przewyższają w filmie zdecydowanie tradycyjne ujęcia, zresztą od początku do końca ma się wrażenie że wszystko zostało wyprodukowane przez komputer...ale nie do końca, kilka detali jest prawdziwych !Zgadza się wszystko jest zrobione w miarę dokładnie, precyzyjnie i ZIELONO, tak zielono że gałki oczne nie radzą sobie z tym wylewem koloru i świrują...

Fabuła...temat rzeka, chyba najbardziej poruszana kwestia na forum, ileż to mądrych głów się rozpisywało na jej temat...fanatyczni fani widzieli potrójne dna, ukryte przesłania, i oczywiście stawiają za mocny punkt filmu fabułę, anty-fani uznali ją za największy banał tego produktu i tutaj zgadam się bezapelacyjnie

Historia... jako takiej brak.

Horror...yy sorry pomyłka ;/

Klimat... no tak miał być klimat z rodem Obcego...ale nic podobnego, klimacik jest, baśniowej przygody zakończonej Heppy Endem...

Magia... Tak w tym filmie jest magia, ale nie taka jak w japońskich kreskówkach, czy filmach fantasy, lecz magia przyciągania zwykłych ludzi do kina, magia wysysania KASY

Muzyka... co jak co, ale czy to też musiała być kopia z poprzednich produkcji p. Hornera ???Chociaż w tym punkcie mogli się postarać, zatrudnić kogoś innego i zrobić coś oryginalnego...

Opowieść... miłość córki wodza do kowboja, marines zapomniał po co przyleciał na obcą planetę, zakochał się w pół-człowieku , pół-jaszczurce, mieli wspólne plany na przyszłość, wypady do kina, wakacje nad morze...

Przygoda... dla mnie kopia programu "Boso przez Świat" ,kto nie ogląda to streszczę, jeździ kolo po różnych zadupiach i opowiada jak sobie ludki żyją w zacofanym świecie...

Sex... brak, ze względu na liczną widownie niskiej średniej wiekowej, ale taki był cel producentów, gdyż wiadomo kto najwięcej kasy wydaje, rodzice dzięki pociechom

Zakończenie... tutaj się nie wypowiem, może ktoś inny ? Ja musiałem zejść z fotela, powód bolały już pośladki, zrobiło się senno po 1h oglądania i przespałem końcówkę ;/


Wiem drodzy fani was to boli, wy się z tym nie zgadzacie, ten film jest przecież piekny, cudowny, śliczny, kochajmy sie...

ocenił(a) film na 1
maaniaakfilmowy

trudno sie z tym nie zgodzic

ocenił(a) film na 1
seamus

up

ocenił(a) film na 1
seamus

up

seamus

"Nie czytam nigdy dyskusji, i rzadko się tu wypowiadam." - I tak powinno zostać

plantum

tak

ocenił(a) film na 9
seamus

Znalazło się kilku śmiałków, którzy heroicznie stanęli naprzeciw diabelskiej manipulacji Camerona, który tworząc film beznadziejny, wręcz amatorski, zarabia na ignorancji i naiwności ludzi.

Jeśli oceniacie film na 1/10, taki film, to z czystej nienawiści, gdyż obiektywizm, choćby i kulawy nie może w tym przypadku skutkować oceną niższą niż 6/10. Więc powiedzcie, co wywołuje u was aż taką nienawiść? Popularność? A może rzeczywiście jesteście ludźmi ze wspaniałą znajomością kina, posiadającymi wysublimowany, wręcz wzorcowy gust filmowy?

plantum, wszystko jasne. To muszą być wybitni ludzie, którzy nie dali się nabrać na pozorną wspaniałość "bajeczki" Camerona, bo przecież to niemożliwe, żebyśmy czytali farmazony autorstwa bandy idiotów, których kurwa nie stać na krztę przyzwoitości, aby dać te 6/10 filmowi, który jest jak dotąd najbliżej wizualnej doskonałości.

Bądźmy wolni i zmieńmy ocenę Avatara!

Avatar 1/1, Harry Potter 10/10! Krzycz ze mną wolny bracie!

pl_reoz89

Cały film odczuwałem tylko negatywne emocje, a moja ocena nie musi się zgadzać z oceną innych.

ocenił(a) film na 9
seamus

"Cały film odczuwałem tylko negatywne emocje,"

O_O masz ochotę ciąć się żyletkami?

PS: niemożliwium

plantum

Czemu mam się ciąć ? Negatywne emocje to nie tylko myśłi o samobójstwie.
Ogarniała mnie ciągła frustracja, jeśli muszę dokładnie opisywać swój stan emocjonalny podczas tego gniota .

ocenił(a) film na 9
seamus

no najczęstsze objawy Avatarowej depresji to skłonności samobójcze, czy ty tez nie możesz znieść że żyjesz na ziemi, chciałbyś żyć na pandorze?

skąd u ciebie negatywne emocje? jakiś problem masz?

plantum

wiesz, wolę jednak świat realny od świata pikseli, a jeśli Ciebie to bawi to pozdrów ten niebieski lud i idź czcić święte nasiona. Poczytaj swoje wypowiedzi i zastanó się nad nimi.
Nie podobał mi się film i to tutaj napisałem, a jeśli każdego kto ma inne zdanie od Ciebie uważasz za człowieka z problemami to życzę powodzenia w teraźniejszym i przyszłym życiu.

ocenił(a) film na 9
seamus

słuchaj... nie znoszę piłki nożnej, zwłaszcza polskiej reprezentacji...
jak myślisz co by się stało gdybym poszedł na mecz legii i powiedział to głośno?

dziwisz się tutaj taką reakcją?

jesteś subiektywny do granic, nie podajesz nawet powodów swojej oceny, nie szanujesz filmu, nie doceniasz świetnych efektów specjalnych.

mam cię głaskać bo nie lubisz filmu i jesteś biedny?

plantum

Ten film był oklepany i przewidywalny. Komputerowe stworki- przerobione dinozaury. Wszyskto byłoby fajnie gdyby to miało ciekawszy wątek główny, a tak powstała bajka, której całkiem małe dzieci nie powinny oglądać. Równie dobrze mogę Ci powiedzieć że Ty nie szanujesz mojej opini. Film to nie tylko efekty specjalne.

seamus

I nie będę z Tobą rozmawiał bo z nas dwóch to Ty masz problem i nie będę Ci go pomagał rozwiązywać, miłego dnia.

seamus

A, jeszcze jedno- w szkole też piszesz co 10 kratkę ?
dobranoc.

ocenił(a) film na 9
seamus

a może zacznij używać opcji "edytuj" albo zacznij najpierw myśleć, a potem dopiero pisać.

"Film to nie tylko efekty specjalne."

ani też tylko fabuła - oba elementy powinny tworzyć jedność... nie uważasz?
tylko nie rozumiem twojej oceny... skoro efekty są dobre, a fabuła zła to film by chyba zasłużył na 5, nie sądzisz?

a skoro wystawiasz 1/10 to widocznie chcesz zrobić komuś na złość, np. mnie....

ocenił(a) film na 2
plantum

"a skoro wystawiasz 1/10 to widocznie chcesz zrobić komuś na złość, np. mnie...."

świętnie, świetne! Plantum twoje prawdziwe nazwisko brzmi Cameron?

plantum

sorki platinum, ale Ty chłopie (zakładam że jesteś rodz. męskiego) masz poważne kłopoty ze zdrowiem psychicznym na punkcie tego filmu..., wpychasz się wszędzie gdzie tylko jest jakaś mowa przeciw tej chale tysiąclecia....
a ja większej chały wżyciu nie widziałem... oczywiście chodzi o film "w swoim gatunku i klasie"..., bo Cameron poza małymi wpadkami przedstawiał "klasę". Do momentu wydania AV był jednym z moich ulubionych reżyserów który miał "coś do powiedzenia na scenie S-F", jednak gdy "pojechał pod dzieci MTV" tą "klasę" zupełnie stracił, za to zyskał "łatwą kasę"... i nic więcej...
film jest drętwy do bólu, czerpie do tego mnóstwo pomysłów z innych produkcji tak do bólu że można by w "sekwencjach" posądzić go o plagiat....., choćby scena /która miała być śmieszna/ kiedy główny bohater "pogonił" stwora, a okazało się że za bohaterem stoi większy potwór - przecież to końcowa scena z "Nic nie widziałem, nic nie słyszałem" - takich scen jest mnóstwo w tym "dziele....
-"trochę wzięte tu, trochę wzięte tam...", okraszone głupotą do granic możliwości łącznie z "chwytem dla moherowych berecików" jakby wyciął z M-jak miłość:
-jesteś głupi jak dziecko!
-ta...., to mnie naucz !
-........
- ach, jak ja ciebie teraz kocham, zginę za ciebie...

przecież to "wzór" wszystkich telenowel świata

tak więc nie zarzucaj komuś "aby zaczął myśleć" gdyż nie ma nad czym tu myśleć, bo to jest "dzieło" rodem z "poczytaj mi mamo" okraszone kolorowymi obrazkami dla śliniących się małolatów z pobliskiego przedszkola, a doszukiwanie się jakichkolwiek przekazów lub przesłań równie dobrze można szukać w P-jak plebania, M-jak miłość, G-jak głupota itp.
przyhamuj trochę, bo doprowadzisz się do skrajnego wyczerpania i polegniesz jak ten Avatar..., który de'fakto już poległ, bo gdy mu zabrakło "siły napędowej jaką daje 3D" w wydaniu DVD przestał "robić karierę" /wiem coś na ten temat, gdyż pracuję w jednej z największych wypożyczalni w Polsce/, bo co ma widz w nim oglądać oprócz efektu 3D, gdy fabuła zawodzi na całej lini? i cobyś nie wymyślił i jak wielkie słowa byś nie ułożył, aby stanąć w obronie "swego ponadczasowego dzieła" to nie zmienisz faktu że film po prostu się "nie wypożycza", więc wniosek jest prosty jak budowa cepa: BRAK EFEKTU 3D - KLAPA TOTALNA.



ocenił(a) film na 2
cobra2000

"sorki platinum, ale Ty chłopie (zakładam że jesteś rodz. męskiego) "

odnoszę wrażenie, że platinum jest rodzaju nijakiego:-) TO dziecko

cze67

no tak, tego nie wziąłem pod uwagę...
zresztą jego wywód na mój post, tylko to potwierdza...
nawet czytać, nie potrafi ze zrozumieniem....
To dziecko i to do tego nie więcej lat niż 5, gdyż jak gdzieś czytałem jego przed chwilą wypowiedź chciałby mieć pokój "wytapetowany" plakatami z AV
dyskusja więc nie ma najmniejszego celu... to geniusz w swej prostocie - jak na dziecko przystało...
a ten argument "od kiedy istnieje kino?
nic dodać, nic ująć...
no i myli scenę S-F z komedią sensacyjną ....

ocenił(a) film na 2
cobra2000

tak, nie ma sensu zajmować się tym nieletnim trolem, pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
cobra2000

""siły napędowej jaką daje 3D" w wydaniu DVD przestał "robić karierę"

tak, 3d niewątpliwie najlepiej oglądać w kinie.
może to po części ich wina... sądzę że zamieszanie z tyloma edycjami avatara sprawiło że ludzie się odwrócili plecami..
Biedni są ludzie którzy prędko kupili avatara...

ale może brak wypożyczeń to skutek tego że film był w internecie, a także że niektórzy poszli na niego po 2-3 razy i maja go dość....

ocenił(a) film na 1
plantum

wysysk

ocenił(a) film na 9
cobra2000

"chale tysiąclecia...."

ty, geniuszu, od którego roku istnieje kino? :>


antyfani plączą się sami..
jedni krzyczą że 3D jest do kitu, a ty znowu że to jedyna zaleta filmu..

" w obronie "swego ponadczasowego dzieła" to nie zmienisz faktu że film po prostu się "nie wypożycza"

UWAGA!
+===========================================+
| Ogłaszam wszem i wobec. |
| Avatar wg. mnie nie jest arcydziełem światowego kina |
============================================+

To nie zmienia faktu że dziesiątka przy AV pozostaje, bo niema żadnego związku z tym tytułem (Filmu-Arcydzieła Wszechczasów Światowego Kina)
Taki film nie istnieje, i już.

Czy każdy film Camerona był genialny? A co powiesz n.t filmu "Prawdziwe Kłamstwa" ??

Fabuła w Avatarze jest dla was prosta, dobrze - rozumiem. Ale przesłanie istnieje, chodzi pro ekologiczne postępowanie, to już coś.

plantum

Ja Cię (zwróć uwagę na dużąliterę, nadal mam szacunek) błagam. Reklamę Ludwika też ocenisz 10/10 bo jest pro ekologiczny ? Ja pasjonuję się przyrodą i największą miłością darzę ptaki, a jednak nie widziałem pro ekologicznego przesłania tego filmu. To już więcej dał mi Tarzan :| A wiesz czemu film nie miał przesłania? Bo był robiony pod zysk. Obejrzałem ostatnio kilka filmów i jeden mnie naprawdę poruszył.
Wzgórza Nadziei <- zajrzyj tutaj.
Idealna gra aktorska, przede wszystkim Nicole, od której nikt moim zdaniem nie gra lepiej, super fabuła, piękna sceneria, podobno najlepsza rola Renee Zelweger, miejscami zabawne, ale nie do przesady, poruszające, mądre, ale koniec jest piękny. I to można nazwać arcydziełem.
I dodam jeszcze, że to połączenie z Avatarami przez kable było niedorzeczne. Mózg by zwariował..

seamus

trzeba być kompletnym debilem żeby dać filmowi 1/10 i już nie chodzi tu o Avatara tylko o wszystkie inne filmy. Najniższą ocenę wystawia się filmom kompletnie beznadziejnym z brakiem fabuły, logiki gry aktorskiej z okropnymi zdjęciami, montażem, efektami specjalnymi i etc. Jak już tak Avatar się nie podoba to przynajmniej dając tą ocenę wysil lekko ten mały nierozgarnięty mózg i wystaw w miarę "prawdziwą" ocenę, a nie 1 i jakieś tępe argumenty jakby to był film kategorii C, a nie jest to produkcja niskobudżetowa pokroju "2012 Doomsday" tylko dobrze zrealizowany film z dobrymi aktorami, reżyserią i całym zapleczem technicznym, dając 1/10 robisz z siebie kompletnego debila.

ocenił(a) film na 9
dYDelf

Dokładnie. O tym mówiłem.

dYDelf

gwiazdka 1 oznacza "pomyłkę" a dla mnie ten film jest pomyłką .

ocenił(a) film na 9
seamus

"Ja pasjonuję się przyrodą i największą miłością darzę ptaki, a jednak nie widziałem pro ekologicznego przesłania tego filmu."

taaa... a te wszystkie gadki o tym że wszyscy idą do eywy i to tylko pożyczka? puściłeś mimo uszu?

ja tu nie bedę kłócił się o ile tak naprawdę lepszy jest avatar, powiem tylko tyle: nie szanujesz filmu,
i myślę to samo co osoba wyżej - AV na takie niskie noty nie zasługuje....

plantum

'te wszystkie gadki o tym że wszyscy idą do eywy i to tylko pożyczka'

To też było głupie, bo ludzie zwierząt nie pożyczają od natury i raczej potem Twoja śmierć jej też nie zadowoli. Lepiej przeczytaj księgę rodzaju, a potem mi powiedz ile już jesteś dłużny :|

seamus

Jaka Ksiega Rodzaju? To katolickie forum? Czy film mowil o Bogu? I czy watek dotyczy religii?
Ludzie zwierzat, nie. Na'vi tamtejsze zwierzeta, tak. Harmonia ich FIKCYJNEGO swiata byla niczym nie zachwiana. Do czasu przybycia ludzi. Bezposrednie analogie do swiata RZECZYWISTEGO, do religii, jednej z wielu, to bardzo nieprzemyslana zagrywka.
Mimo wszystko, ciekawe ktory fragment Genesis miales na mysli, moze w wezszym zakresie jestes w stanie udowodnic swoj punkt widzenia?

ocenił(a) film na 9
seamus

generalnie chodziło o RECYKLING, i to na duża skalę, nie widziałeś tego??

na'vi byli świadomi tego że po śmierci cało ulega rozkładowi i jest ponownie wykorzystywane.
Początek życia to pożyczka - rozumiesz? - z określonej ilości cząstek powstaje człowiek, i po śmierci jedzą go robale.... robale jedzą żeby umrzeć i stać się jedzeniem....

dlatego był ten cały obrządek przy polowaniu - zwierzyna stała się częścią ich organizmu -

na'vi rozumieli krążenie węgla w przyrodzie - w dużym uproszczeniu.

===============================================================
"Lepiej przeczytaj księgę rodzaju"

nie chcę cię obrazić, ale nie czytuję Bilbii - uważam ją za niebezpieczną książkę
byćmoże niektórzy jeszcze nie dorośli do jej używania
dobry przykład to świadkowie Jehowy.

tylko ci powiem że kiedyś trafiłem na jakiś fragment w którym było nakazane zabić niewierzącego brata który namawia ciebie do złej wiary , to było w starym testamencie.... :/

seamus

Czepiasz sie. Az dziw, ze Ciebie nikt nie posadzi o dziecinnosc.
Kto ponosi wine za to, ze 10/10 to ''Arcydzielo'', a nie '' Superprodukcja'', czy ''Palce lizac!''?
Jako ze jestem odrobine zachowawczy dalem 9/10. Z tej samej przyczyny zadnego filmu nie ocenilem wyzej, czyli maksymalnie.
Ostro powiedziane, ale w ogolnosci zgadzam sie z dYDelf'em.

ocenił(a) film na 9
seamus

"I dodam jeszcze, że to połączenie z Avatarami przez kable było niedorzeczne. Mózg by zwariował.."

dlaczego to tak cię dziwi? :)

w dużej mierze łączyli się bezprzewodowo - nie jest to wyjaśnione do końca, ale skoro podczas filmu mowa o synchronizacji to przypuszczam że wszystkie doznania avatara, sygnały ze wszystkich bodźców w jakiś sposób były na bieżąco przesyłane do mózgu Jake'a który sterował swoim avatarem również bezprzewodowo.

Oczywiście że to są tylko moje przypuszczenia, i zaraz ktoś mnie zjedzie bo wyraźnie mówiono "Transfer świadomości" "przenoszenie świadomości"

mimo to zauważcie że podczas pierwszego biegu Avatarem, Jake dosłownie dygocze w tej kabinie(lodówce) - oczy pod powiekami mu szaleją - to znaczy że odczuwa wszystko siedząc we własnym ciele.

plantum

Dostałby rozdwojenia jaźni.

seamus

"gwiazdka 1 oznacza "pomyłkę" a dla mnie ten film jest pomyłką" sam jesteś pomyłką bezmózgi oszołomie inaczej nie umiem nazwać osoby twojego pokroju nie potrafisz racjonalnie myśleć, a co dopiero wystawiać oceny filmom, "Tłumaczce" wystawiłeś 10/10 i to jest niby arcydzieło? co w tym do qrwy jest nadzwyczajnego i w jaki sposób ten film zmienił oblicze kinematografii, że zasługuje na taką ocenę, niech zgadnę" bo mi się podobał".... litości. Ja oceniłem Avatara na 9/10 i nie uważam go za dzieło wybitne( arcydzieło) lecz rewelacyjne w swojej kategorii.

dYDelf

Nie jestem krytykiem filmowym, oceniam film na podstawie wrażeń, Kidman gra rewelacyjnie, cały film przyjemnie mi się oglądało, jakiś jeszcze z moich ulubionych filmów Ci przeszkadza? chętnie dowiem się jaki

ocenił(a) film na 9
seamus

"Dostałby rozdwojenia jaźni."

hehe, jesteś na prawdę zabawny... ale pewnie są osoby które na serio nie rozumieją.

Jake zamiast odbierać bodźce z własnego ciała &gt;&gt; odbiera bodźce z ciała avatara.
Takjakby śni, tyle że steruje avatarem - czuje jakby nim był. A to wszystko dzięki temu że wszystkie doznania z niebieskiego ciała są przesyłane bezprzewodowo do Jake'a w kabinie.

Nie ma żadnego rozdwojenia jaźni :) bo Jake nie dzieli myśli pomiędzy swoje ciało, a ciało kocie.... on tylko steruje ciałem avatara - tak jakby było to jego własne ciało, tak jakby był w nim.

Juz chyba znasz fakt że podczas snu jest bezwład senny (paraliż), wyobraź sobie że naukowcom udało się wyłączyć ten paraliż, tak właśnie WYŁĄCZYĆ. I kot podczas snu wierzgał, obijał się o ściany itd.
Więc całkiem możliwe że da się spowodować jakoś paraliż żeby jake się nie wiercił.



plantum

Gdyby to było możliwe to byłoby do zrobienia a jakoś nie widziałem, żeby ktoś sterował innym ciałem. Ja nie wiem jak można podniecać się zwykłą bajką z fajnymi pikselami, która przeczy wszelkim prawom biologii i fizyki, bo chemię to jeszcze zrozumiem, byli niebiescy, mogli mieć jakieśt am barwniczki, które w reakcji ze światłem dawały tą barwę, ale latające góry, tygryski szablozębne i przerobione pterodaktyle mnie nie ruszają. Pewnie się bardzo uśmiałeś na grzybkach spiralkach :| Ja nie mówię, że film się nie mógł podobać i niech ma nawet ocenę 11.6, ale swojej nie zmienię.

ocenił(a) film na 9
seamus

"Gdyby to było możliwe to byłoby do zrobienia a jakoś nie widziałem, żeby ktoś sterował innym ciałem"

wiesz, kiedyś ludzie tak myśleli o lotach w kosmos, i co się stało?
gatunek sci-fi (Science-Fiction) się właśnie tym charakteryzuje, no z samej nazwy odczytaj >> FIKCJA

i chciałem się zapytać czy już zrozumiałeś o co chodziło mi z ich bóstwem(Eywa) i z tą cała pożyczką?
albo może mi wytłumaczysz jaki to ma związek z czytaniem księgi rodzaju??

plantum

Zwierzęta powstały dla ludzi, nie trzeba zwracać żadnego długu. Masz rację z tąfikcją, poddaję się pod tym względem, ale że to było (wg. mnie) głupie, naiwne, tandetne, plastikowe (czyt. sztuczne), drętwe i strasznie przewitywalne i schematyczne uważam nadal. Sceny, które powinny być smutne, w ogóle takie nie były. Do tego główny bohater był co najmniej denerwujący.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones