PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=299113}
7,4 790 922
oceny
7,4 10 1 790922
6,8 46
ocen krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

Innym słowy atakuje światy (kraje) posiadające jakieś cenne dobra, minerały, bogactwa naturalne czyli coś, co przyda się Imperium. Bohater filmu z rozbrajającą szczerością mówi, że "zrobimy z was (tubylców) wrogów i przepędzimy, bo siedzicie na jakimś cennym gównie". Właśnie tak działają St. Zjed. Wszędzie na globie mają swoje interesy, a kto się im nie podporządkuje, nie wpuści na swój teren, może spodziewać się wojny.

Film jest przede wszystkim rozrywką, ale można go odczytywać na wielu płaszczyznach.
Cameron pod przykrywką SF przemyca pewne treści, o których nie jest stosowne mówić wprost.

ocenił(a) film na 5
Ahmed_1

Chwila, czyli film ma odniesienia do tego co się dzieje w wielu krajach od tysięcy lat?! No shit.
Cameron tutaj nie przemyca nic poza tym, że się wypalił ;)

ocenił(a) film na 8
Dealric

Film ma konkretne odniesienia do ojczyzny Camerona i i jej poczynań. Tu i teraz. Nie ma ambicji analizować tysięcy lat historii.

ocenił(a) film na 8
Ahmed_1

pozwolę sobie zażartować i napisać : ' to żeś Ameryke odkrył" :-D

ocenił(a) film na 4
Ahmed_1

Problem nie jest tak prosty i jednoznaczny jak piszesz i jak wynika z filmu. Właśnie dlatego tak bardzo nie podoba mi się wymowa tego filmu - Na'vi są dobrzy, a ludzie, nasz gatunek, postaci, z którymi naturalnie bardziej utożsamiam się jako widz, są złe. W przypadku prawdziwych konfliktów, choćby tych na Bliskim Wschodzie nie ma oczywistego podziału na dobrych i złych. Amerykanie to w rzeczy samej najeźdźcy, agresorzy, jednak mają przesłanki ku temu, by atakować. Walczą ze zbiorowościami, w których rządzi prawo brutalnej siły i wynaturzonej wersji, i tak wątpliwej religii. Oczywiście dla własnej korzyści, choćby po to, by kontrolować rynek ropy naftowej ( poziom wydobycia czy ceny), ale zasady społeczności muzułmańskich, wedle których kobieta i dzieci są własnością mężczyzny czy za wszelkie odstępstwa od "prawomyślności" przewidziana jest kara śmierci, są dobrym argumentem dla opinii publicznej oraz organizacji międzynarodowych. Jest w tych działaniach sporo hipokryzji, co widać np. w układach z Iranem, ale zwyciężanie zła złem nie jest porównywalne z filmowym niszczeniem pięknej kultury niebieskich, szlachetnych istot. To jest właśnie kreowanie fałszywego przesłania przez Camerona. Dzięki wolności słowa można pluć na Amerykę, ale jak widać w równym stopniu może to wypaczać poglądy innych jak peany na jej cześć.

ocenił(a) film na 8
Mr. President1

Rzeczywiście porównanie Pandory do np. Iraku nie jest uzasadnione, aczkolwiek ogólnego przesłania filmu to nie zmienia.
Na Bliskim Wschodzie nie ma "oczywistego podziału na dobrych i złych" - zgadzam się w pełni. Ale czy, i jaki był sens 'rozdrapywać', a mówiąc precyzyjnie - destabilizować tamten rejon świata? Czy kolejne wojny, obalanie tzw. reżimów, uzbrajanie opozycji coś dały? Czy udało się gdziekolwiek wprowadzić demokrację? Czy prawa kobiet i dzieci są dziś respektowane?
Mamy w tej chwili wielki exodus ludności z tamtych terenów, bo ich sytuacja na miejscu stała się dramatyczna. Interwencje USA przyczyniły się wręcz do wzmocnienia islamu, bo ogromne obszary opanowało tzw. Państwo Islamskie.

Ps. Układ pokojowy z Iranem jest na pewno lepszy, aniżeli bombardowanie tego kraju i kolejny wielki obszar zdestabilizowany, dramat tamtejszych mieszkańców itd.
Hipokryzja zawsze towarzyszy polityce. Najbliższym sojusznikiem arabskim USA jest Arabia Saudyjska, gdzie surowe prawa koraniczne obowiązują o wiele ścisłej niż w Iranie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones