Nieco surowa wariacja na temat Rocky'ego. Gniewna nastolatka (Michelle Rodriguez) pragnie samorealizacji na ringu bokserskim wbrew woli ojca (Paul Calderon) i innych męskich szowinistów. Film Kusamy ma wszelkie zalety paradokumentu - dobre obserwacje psychologiczne, realistyczne tło i niewyrobioną, ale przekonującą amatorkę w roli głównej. Ale zarówno konflikt bohaterki z ojcem, jak i jej łatwy do przewidzenia romans z kolegą z ringu są nie tylko szkicowe, lecz również stereotypowe. Kusama nie skupia się bowiem na konfliktowym charakterze bohaterki i jej najbliższych, lecz na gloryfikacji jej samozaparcia. W rezultacie zamiast dramatu psychologicznego mamy socrealistyczny plakat triumfującego feminizmu.