Heh. Nic do Ciebie kolego nie mam, ale rozbawiły mnie dwie sprawy:
1. "Niech ten będzie ostatecznym wątkiem, w którym będziemy rozmawiać o BO "Avatara". I mam nadzieje, że trolle dadzą sobie spokój z zakładaniem teraz coraz większej liczby tych tematów." - to spora naiwność;) I tak mnóstwo ludzi będzie zakładać nowe tematy tylko po to, żeby napisać: Avatar! tyle i tyle $! Żeby ten wątek był głównym musi się utrzymywać jak najwyżej (ale mam nadzieję, że nie doprowadzi to do postów typu: podbijam) i musi w nim być wiele postów. Niestety nie mamy na fw forum z prawdziwego zdarzenia.
2. "jest to jedna z niewielu rzeczy na których się znam bardzo dobrze." - tu z kolei spora arogancja;) Wyniki filmów bardzo często są zaskoczeniem nawet dla producentów, więc z tą obserwacją różnie bywa.
Ale bez urazy;)
A ja sobie w jednym z tematów strzeliłem:
USA - 450
Po za USA - 550
Czyli razem ok miliarda. Myślę, że dystrybutorzy, czy kto tam o tym decyduje będzie go trzymał do tego miliarda nawet na siłę. Chociaż może nie będą musieli robić nic na siłę. Ciekaw jestem ile nominacji i samych Oscarów otrzyma film, bo to też będzie bardzo ważne w kontekście BO.

Ciekaw jestem ile w tym budżecie 500 melonów było przeznaczone na reklamę dla filmu :// Może ktoś wie coś na ten temat. Pewnie z 1/3, co najmniej :)

Fajnie, ciekawie.

Trzymam za słowo - do jutra ;]

a po 4 dniach na całym świecie - 285 mln.

Bardzo dobry tekst. Czekam z niecierpliwością na kolejne dane, choć podobnie jak kolega Zakrza2, sugeruję nieco ogłady;)

pozdr

Dobra, dobra, teraz będę skromniejszy. ;)

Aktualny wynik:

USA: 93,4 mln $
+ Świat: 193,8 mln $
= Ogół: 287,2 mln $

Wtorkowe wyniki w USA obstawiam w granicach 13,1 mln $ (dziś po 21:00 napisze, czy się potwierdziły).

;)

A i jeszcze jedno, bo zapomniałem. Poniedziałkowy wynik "Avatara" to 3 najlepszy wynik filmu w pierwszy poniedziałek (w przypadku gdy w poniedziałek nie było żadnego święta, bądź film nie miał w ten dzień premiery). Lepsi byli tylko "Skrzynia umarlaka" i "Mroczny rycerz", czyli filmy z czołowej 10 najbardziej dochodowych filmów w historii USA. :o

Ogólnie każdy kto wejdzie na http://boxofficemojo.com/ zauważy to samo co Ty;) Tyle, że tam nie ma przewidywań. 13,1 dzisiaj powiadasz? Zobaczymy. A korzystasz może jeszcze z jakiejś innej strony?

Pamietajcie ze 97 1,8mld
to to samo co w 2009 ok 2,5mld
Dlaczego porównuja tak bo jest wiecej kin, drozsze bilety
Specjlisci tak porównujac twierdzili ze Star wats 79r 797mln dol
do ktorego nikt nie mogł sie długo zlizyc jest na podobnym poziomie
w zarobkach co Ttanik w 97r 1,8mld

A na Avtara sie nie napinajcie bo nie zarobi wiecej niz TYtanik
z 2 powodów:
1) Piractwa 97 nie było a teraz ludzie sciagaja , a nie ida do kina
Ten film to tylo w kinie.
2) A 2 powód tytanik był dla kazdgo
niezaleznie od wieku i płci. To był jego fenomen ze mimzoe słabutko zacza łw box officie to tak długio sie utrzymał i spadki były niewielkie

Oczywiscie Avatar ma realna szanse na przebicie granicy
1,0mld dol jako 5 film po TYtaniku, POwrocie króla, PIratach z karaibów 2
i Batman-Mroczny rycerz i nawet moze przy tym nadmuchaniu
jak w przypadku batmana wskoczyc na 2 miejsce ever przed film Jacksona

Piractwo Avatara na razie nie dotyczy. Chyba, że kogoś zadowolą efekty 3D na ekranie monitora od komputera jakość kamery cyfrowej z marnym dźwiękiem. Avatar napewno pobije wszystkie rekordy sprzedaży na blu-ray. Blu-raye są sporo droższe, co za tym idzie zyski będą większe, tak samo z biletów do kina.

Cienko, spodziewalem sie wiekszych zyskow. Np. taki Call of Duty Modern Warfare 2 w pierwsze 24godz. od premiery zarobil 257mln. dolarow.

big2www dla ciebie wynik "Avatara" to cienko. Już teraz mogę stwierdzić, że film ma 99% szans na przebicie granicy 750 milionów $ na całym świecie, a dopiero po drugim weekendzie okaże się,czy są szanse na miliard. To mało? :P

I zanotował prawie 200 mln "strat" przed premierą (piractwo) ;)

Napisałem strat w cudzysłowiu gdyż dla mnie wyliczanie strat na podstawie spiraconych kopii czegoś to mrzonka, nie wiem jak oni to liczą...

do big2www:
To nie dziwne ze Call zarobia duzo.
Obecnie przemysł gier jest bardziej juz dochodowy niz filmowy.

To są raczej utracone korzyści, a nie straty... ;]

'W cudzysłowie', a nie 'w cudzysłowiu'... Jak mówisz: 'w dupie' czy 'w dupiu'??

Avatar we wtorek: 16,086,461. Więc nie sprawdziły się przewidywania założyciela tematu;) Więcej we wtorek w całej historii zarobiły tylko Transformers i The Dark Knight. W kategorii wtorek nieotwierający wyprzedził go tylko TDK.
Avatar po pięciu dniach: USA - 109,497,762
Po za USA: 191,811,230
RAZEM: 301,308,992

Ciekawostka: dzięki takiemu wynikowi Avatar przewodzi w kategorii filmów o ludziach sparaliżowanych. Wiem, dziwna to kategoria, ale nie ja ją wymyśliłem:)

Świetny wynik wtorku, ciszę się, że popełniłem błąd w swoich rokowaniach. I tak owszem, oprócz boxofficemojo, używam jeszcze dwóch innych stron o BO, np: the-numbers.com.

Aktualny wynik sprawia, że nadzieja na przebicie przez film bariery 400 milionów rośnie. Biorąc pod uwagę premierę Alvina w tą środę, "Avatar" nie zarobi już 16 milionów, ale spadek nie powinien przekroczyć 10%. Podobny wynik do środy film powinien też zanotować w czwartek.

Film zaczął na bardzo podobnym poziomie co "Star Trek" i "Jestem Legendą" (filmy, które pozarabiały w USA 256-258 milionów $). Po drugim weekendzie zobaczymy o ile odskoczył im "Avatar", i jakie już będzie miał zapewnione dochody. ;)

UPDATE:

USA - $109,497,762
ŚWIAT - $219,769,153

OGÓŁ = $329,266,915

Po 5 dniach!

Według wstępnych danych ze środy Alvin i Wiewiórki zarobił 19 mln a Avatar 16 mln

http://www.deadline.com/hollywood/first-look-alvin-2-beats-avatar/

Znowu będzie 16 milionów. Chyba za mało wierzyłem w tę rewolucję. ;) Film jak widać przyciąga ludzi jak magnes.

16 milionów trzeci dzień z rzędu, przy nowej premierze to byłby naprawdę niezły wynik. Avatar mało traci na dzień. Zobaczymy jak będzie tracił na weekend.

Na mojo przewidują spadek w granicach zaledwie 25%. Gdyby tak się stało film miałby po drugim weekendzie 190-200 milionów na koncie.

dzisiaj Wigilia, więc w czwartek zgarnie jakieś 8-10 mln.

Nie wiadomo, w USA w trakcie świąt kina są bardziej oblegane niż w dni zwyczajne. Mnie tam nie zaskoczy jeśli czwartkowa frekwencja wzrośnie.

Panom paly chyba staja dęba, a pania mokro najwidoczniej... ufff goraco tu strasznie. podniecają sie wszyscy na chama jakims chłamem,kolejną amerykanska super, mega produkcja.. i do kina jeszzce chodzicie?/ Im wiecej takich debili, tym wiecej sianka w kielni Camerona iii kolejny rekord pobity:)
Sciągaj filmy a nie ku** majtki!!

Jeśli się powiesisz zmaleje liczba debili.

mylisz sie w swieteczny weekend zawsze jest słaba frekwencja
ale bardziej sie beda liczyc nastepne tygodnie i miesiące jesli Avatar ma przekroczyc te 1mld dol

Środa: Avatar co prawda przegrywa z wiewiórkami, ale zdobywa 16,445,291, czyli więcej niż we wtorek, a nawet poniedziałek. Jest to trzecie miejsce w kategorii środa, nie wliczająca się do otwarcia.
USA: 125,943,053
Poza USA: 255,686,953
RAZEM: 381,630,006

Kurcze Avatar idzie jak burza. II weekend powinien przynieść minimum 55 mln więc w sumie już w niedzielę może przekroczyć 200 mln, poza USA już w ten weekend powinien przekroczyć granicę 400 mln. Titanica raczej nie pobiję ale miliard ogólnie zarobi raczej na pewno

Swoją drogą ciekawe ile w Polsce zarobi? :)

Jak dla mnie niech zarobi jak najwięcej. Jak powiedział J. Cameron: "Jeśli film zarobi odpowiednią sume, powinien zarobić na sequel"

:)

Ja również nie mam nic przeciwko temu :) niech zarobi jak najwięcej.

Wstępnie szacuje się, że "Avatar" w czwartek zarobił ok. 11 milionów $.

temat idzie do góry temat idzie do góry

jest juz oficjalne info ile Avatar zarobił w czwartek?

Przewidywalny wynik z czwartku to 11,3 milionów $ (wynik zostanie potwierdzony oficjalnie w poniedziałek).

Suma zarobiona przez "Avatara" w 7 dni to 137,3 milionów $.


Film Camerona startował na podobnym poziomie co "Star Trek" i "Jestem Legendą" przy mniejszej ilość kopii. Te filmy po pierwszym tygodniu wyświetlania miały na swoich kontach kolejno 104,6 mln $ i 103,3 mln $. Ich końcowe wyniki utrzymały się w granicach 257 milionów, a "Avatar" już ma nad nimi 33 miliony przewagi (czyli zarobi minimum 290 mln $) i traci znacznie mniej widowni, dzięki seansom w 3D i lepszym recenzją.

Można by rzec, że "Avatar" już ma pewne przekroczenie granicy 300 milionów dolców, zobaczymy tylko o ile tą granicę przekroczy. ;)

A co to jest 300mln w Usa.
Jesli Avatar w samym Usa nie przekoczy granicy 400mln
to bedzie zawód.

300 milionów w USA to jest coś.

Film nie jest adaptacją książki, ani komiksu, nie jest też to remake, sequel, prequel, czy re-boot jakiegoś filmu, serii filmowej, lub serialu. To co jest w tym filmie, jeszcze nigdy się nie pojawiło, więc ludzie nie wiedzą, czy iść na dany film. Dlatego aktualnie najwięcej kasy zarabiają sequele i filmy o superbohaterach. Jeżeli "Avatar" dołączy do grona filmów,które w USA zarobiły powyżej 300 mln $ (a tak się stanie), to będzie duże osiągnięcie (szczególnie przy tak niefortunnym trzydniowym otwarciu).

No tak, ale jak taki badziew jak Transformers 2
zarabia ponad 400mln dol w Usa to coś tu nie tak.
To miałem na mysli.
Przełomowe filmy w efektach to:
1-Odyseja kosmiczna 2001 68r
2-Star wars-Nowa nadzieja 77r
3-Star wars-IMperium Kontr 80r
4-Obcy 2 86r
5-Otchłan 89r
6-T2 91r
7-Jurajski park 93r
8-Matrix 1 99r
9-Władca pierscieni-Druzyna pierscienia 2001
10-Władca pierscieni-Dwie wieze 2002r
11-Władca pierscieni-Powrót króla 2003r
12-Avatar 2009r

A nie jakies 2012 , T4, czy Transformers 1,2 których efekty wcale
nie powalaja, kolejne filmy jakich wiele.

Czy ktos wie ile Avatar zarobil w 7 i 8 dzien wyswietlania
czyli czwartek i piatek w Usa, na świecie , razem.
Bo słyszałem tylko ze w czwartek w Usa zanotował spadek i
zarobił 11mln dol ale to była wigilia wiec nie ma co na to patrzec.
Bo moze w nastepne dni bedzie troszke lepiej.

Chyba jednak "Avatar" pobije "Transformers: Zemsta upadłych". Szacunkowe dane z piątku donoszą, że film w drugi piątek wyświetlania zarobił 24 miliony $.

Do taj pory rekordowy DRUGI piątek, to wynik "Mrocznego rycerza" i wynosi 23,2 mln$ (film w cały drugi weekend także uzbierał rekordowe 75,2 mln $).


Jeśli te dane się potwierdzą, będzie to pierwszy pobity rekord przez "Avatara". W dodatku film będzie miał duże szanse na przekroczenie w drugi weekend 70 milionów (co do tej pory udało się tylko 3 filmom). W takim wypadku spadek popularności podług otwierającego weekendu nie wyniósł by nawet 10%, a najnowszy film Camerona o 10 dniach przekroczyłby granicę 200 milionów $, i byłby na dobrej drodze, do wybicia się w pierwszą piątkę najbardziej dochodowych filmów w USA.

Oby to była prawda ;)

Jak ktoś będzie miał jakieś info o wynikach z Polski to niech napisze :)

Uzupełnienie: jeśli dane się potwierdzą to pierwszym rekordem pobitym przez Avatara będzie najlepszy wynik w Wigilię. Poprzedni to Dwie wieże - 7,790,050 (a przynajmniej tak znalazłem na jakiejś stronie). Natomiast jeśli w piątek Avatar wygrałby z Sherlockiem Holmesem (prawdopodobnie ten drugi wygrywa o 1 milion) miałby najlepszy wynik w pierwszy dzień świąt. Obecny rekord: Meet the Fockers 19,542,490. Jeśli przegra będzie to oczywiście drugi wynik:P

są już czwartkowe dane ze świata?bo na razie widziałem tylko wyniki z usa

Wyniki ze świata pojawią się dopiero w poniedziałek.

Aktualnie nie potwierdzone wyniki donoszą, że "Avatar" zarobił w swój drugi poniedziałek 23,5 mln $, czyli pobił rekord "Mrocznego rycerza". Zobaczymy jak poradzi sobie w sobotę i niedzielę, i czy uda mu się wywalczyć w cały weekend ponad 70 baniek. ;)

Aktualnie na koncie filmu w USA znajduje się 160,8 mln$ ( i ma duże szanse na przekroczenie granic 200 do niedzieli).

Do wczoraj na świecie zarobił 416,5 mln dolarów :D

Minie wekkend i Avatar wskoczy do pierwszej setki mijając min. Teminatora 3 a wcześniej Matrix'a Rewolucje.

Oczywiście miałeś na myśli drugi piątek, a nie poniedziałek;)

Zapomniałeś o filmie Tron z 1982 roku http://www.filmweb.pl/f11203/TRON,1982 - gdzie użyto po raz pierwszy animacji komputerowej i taśmy stosowanej dziś w IMAXAch.
Własciwie to od tego filmu wszystko sie zaczęło i bez niego nie byłoby grafiki komputerowej w kinie. SW i Odyseja to efekty analogowe i jeśli o nich piszesz powinieneś napisać o Pamięci Absolutnej, ale analogi nic dziś nie znaczą więc dla dzisiejszego kina nie były niczym przełomowym.

Co do Avatara to nie zgodzę się, że jest przełomowy... technika w nim zastosowaną stosuje sie od 10 lat - 3d, stereoskopia, grafika, MC... to wszystko było, ale nie w takim natężeniu, nie w takim stopniu...