PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=299113}
7,4 790 922
oceny
7,4 10 1 790922
6,8 46
ocen krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

1. Po pierwsze ten film jest politycznie poprawny i wielce propagandowy. USA próbuje się rozliczyć ze swoją historią i pokazać błąd jakim była rzeź Indian. Te przesłanie ekologiczne to dowód na bójdę ekologów. Teraz każdy widz powyżej 15 roku życia wie że ta cała ochrona drzew i zwierząt jest mocno wyidealizowana a zanim staną się zagrożone minie 100 lub więcej lat. Człowiek jest przecież priortetem a nie drzewa i zwierzeta, które są dla nas, dla naszej korzyści.

2. Po drugie fabuła jest prosta. Nawet nie skłamię twierdząc że jest dość płytka i nie wnosi nic, żadnych wartości. Starszy widz spojrzy na to z dystansem ale na młodego może to źle wpłynąc. Avatar nie daje nam żadnych pozywtwnych wartości których powinno się oczekiwać dla młodego widza. 13latek po obejrzeniu Avatara będzie miał odrócony obraz rzeczywistści. Wyjdzie z kina myśląc że jedynie terrorem na terror można coś osiągnąć, ze krzyżowanie gatunków o innym DNA to nic złego, że mozna zakochać się w 3mtrowej samicy innego gatunku i z nią spać. Najlepszym dowodem jest to ze kaleka staje się super herosem który pokonuje całą amerykańską armie. litości... gdzie ludzie mają oczy...

3. Po trzecie cała historia jest splagiatowana. To połączenie Pocahontas, Tanczacego z wilkami, Titanica, Waleczne Serce, Jurrasic Parku i Matrixa. Przecież każdy kinematograf od razu znajdzie te podobieństwa jeśli nawet nie powiedzieć że są one identyczne. Jak ktoś słusznie zauwazył to jedynymi różnicami są imiona bohaterów i akcja na innej planecie. Reszta jest łudząco podobna, nawet dialogi. Ja widze że to te same historie z inną grafiką. Wszystko to już było!

4. Po czwarte. To jednie kolejny amerykański tradycyjny film, pełen patosu, kiczu i żenujących scen. Najlepszym dowodem to scena seksu między obcymi a raczej smerfetką i kaleką w ciele obcego. Jest to scena niezwykle żenujaca, która jest przejawem zepsutości. Niedługo to przecież pewnie bedziemy widzieć niedługo filmy z seksem hobbitów lub orków. Żenada... Dla polskiego widza to nie jest ambitny przekaz. Polski widz oczekuje czegoś więcej niż takie bajeczki pełne wymyślnej fantastyki, niedoskonałych dialogów i drętwej gry. Avatar to dowód że amerykańskie kino zawsze było cienkie. polecam oglądnąć filmy europejskie lub japońskie, które są dziełami mającymi scenariusz, przekaz i podstawoe wartości. Anime z których wiele osób się śmieje że są dla dzieci tak naprawde wiele z nich jest niezrozumiałych i dających do myślenia nawet dorosłej publice.

5. Po piąte to gra. Była tam wogóle jakaś gra? Wszystko stworzył komputer oprócz scen gdzie widzimy kalekę, panią doktor, pilotkę i dwóch mocno czarnych charakterów niczym Gargamel. mamy tutaj Gargamela, Nicponia i smerfy w dosłownym znaczeniu tego słowa. Podkreślam że w dosłownym znaczeniu tego słowa ponieważ tak jak smerfy ci kosmici sa jedynie animacjami tylko lepszej jakości. To jednak nie działa na plus bo oczywiste jest że technika zawsze idzie do przodu.

6. Po szóste to grafika tez ma wiele do zyczenia. Nie zauważyłem żadnego przełomu. Wszystko to już było. Postaci kosmitów sa tak samo sztuczne jak niegdyś. Widać że to kreował komputer. Szczerze mówiąc to intro do Warcrafta 3 jest bardziej dopracowane. A to przecież stara gra. radze pograć tym co jej nie znają i zoabczyć kiedy jest zbliżenie na kruka, kiedy leci do pałaca. Sam kruk jest lepiej zrobiony niż ta nowa smerfetka.

7. Po siódme jest to przedsatwienie ludzi niekorzystnie. Co odwaliło scenarzyści, który to napisał? Lepiej byłoby zrobić kosmitów technologicznie rozwiniętych idąc w tradycyjny sposób który jest sprawdzony np. Dzień Niepodległości (wiem że pisałem że amerykańskie kino to dno, ale jak już mam porównywać to tamten film jest tysiąckroć lepszy). Nie mielibyśmy wtedy ludzi niekorzystnie pokazanych agrsorami, seksu smerfów i tej ekologicznej bójdy. Może wtedy jakaś akcja byłaby sensowniejsza.

8. Po ósme reżyser się zagalopował. Powiedzenie że jest Królem Świata kompromituje go w całej Europie, a także Japonii. Zresztą nigdy go nie lubiłem, a to jak traktuje fanów potwierdza jedynie że hollywood to poorwood (dla nie znajacych angielskiego, ubogi jak drzewo, czyli dosłownie pusty jak kawał drzewa bez umysłu). Panie Cameron masz wielkiego minusa, radze darować sobie przygodę z kinem a kasy się na hapałeś więc jedź na Florydę wypoczać.

9. Po dziewiate bitwa jest niezwykle sztuczna, błaha i niedopracowana. Prawdziwe bitwy to sa w filmach wojennych np. okinawa. To co tu mamy to jakaś namiastka by pokazać same efekty. Strzały przebijajace szyby, kaleka w ciele smerfa wysadzajacy prom kosmiczny. Uśmiać bardziej już się nie mogłem.

10. Po dziesiate chore jest zachwycanie się postacią animowanej smerfetki. Nie dość że to nie ładne, to na dodatek nie ma nic wsolnego z pojęciem ludzkiej kobiety - wygląd smerfa pomieszanego z kotem i wszystkie cechy kota: od ogona, po uszy i oczy, a cechy dzikiej małpy zamieszkującej współczesne nam dżungle.

11. Po jedenaste muzyka ma bardzo dużo do życzenia. jest jedynie plagaitem tego co słyszeliśmy już w Walecznym Sercu, gladiatorze i innych znanych widowiskach. Piosenka promująca film to cienka przeróbka Celine Dion z Titanica. Soundtrack nieciekawy i nudny. Twórca jego mógł postawić na elektronikę a nie jakieś przestarzałe instrumenty niczym z filharmonii. Starszy Matrix wyprzedza Avatara ścieżką dźwiękową o całą epokę.

12. Po dwunaste i najwazniejsze. Wielka szkoda że nie zwracają pieniedzy za bilet. Tak załuję że tam poszedłem. Kilka takich biletów i jest porządna gra komputerowa z lepszą historia którą ty możesz pokierować, bez niebieskiego wszystkiego co się rusza...

ocenił(a) film na 10
Alex_Tyler

Myślisz że to coś zmieni? Bynajmniej... ale przynajmniej wypłakałeś się publicznie. Co do samych punktów, to w innych tematach występują na tyle licznie, że komentowanie ich po raz wtóry będzie groteską.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 2
Alex_Tyler

Zgadzam się ze wszystkimi 12 punktami. W dodatku widzę, że jestem zwolenniczką tych samych filmów, co ty :) Jednak to chyba lekka przesada, z tym, że amerykańskie kino jest kiepskie (może i ostatnio częściej), ale istnieje przecież wiele dobrych filmów z USA.
Np. mój młodszy brat do niedawna też uważal takie filmiki jak Avatar za arcydzieła. Jednak bez żadnych kłótni wystarczyło, że pokazałam mu kilka naprawdę dobrych, wciągających ambitnych filmów i sam stwierdził, że wcześniej tylko wydawało mu się, że oglądał "Arcydzieła", a tak naprawdę nie miał pojęcia o istnieniu naprawdę dobrych filmów. Avatar uznał za gniota. Z resztą tak samo jak moja polonistka, która ma filmoznawstwo w małym palcu.

ocenił(a) film na 10
monao92

Nie bardzo chce mi się wierzyć w to co piszesz, szczególnie o tym bracie - naciągana historia według mnie, nagle z dnia na dzień zmienił zdanie? Co do pani polonistki i jej filmoznawstwa, to może jednak zacznie ta pani analizować dany film w jego gatunku i przeznaczeniu, bo widzę tutaj zwykły przekorny subiektywizmu i pewną formę hipokryzji. Samo używanie określenia "gniot" dyskwalifikuje każdą osobę jako poważnego dyskutanta - piękne świadectwo wystawiasz tej pani.

ocenił(a) film na 2
NommaD79

On nie zmienił zdania z dnia na dzień. Na samo obejrzenie kilku, kilkunastu filmów potrzebne jest więcej czasu. Jak Avatar wszedł do kin to tak o nim sądził, jednak po pewnym czasie zmienił zdanie. Po obejrzeniu znacznie lepszych filmów uznał, iż ten nie dorasta im do pięt. Jak już mówiłam, to mój brat nazwał go gniotem, nie ja. Polonistka użyła bardziej adekwatnego do sytuacji słownictwa, jednak wyraźnie było widać, że (idąc na skróty) miała na myśli to samo. Nie wypisałam dokładnej oceny i analizy filmu, jaką przedstawiła, skąd więc możesz wiedzieć, że nie brała pod uwagę jego gatunku, przeznaczenia? Film może być kiepski także w swoim gatunku, zaś ocena nigdy nie jest przecież obiektywna. Ja napisałam tylko jej ogólne odczucia na temat "Avatara". W każdym razie wolałabym nie podważać opinii osoby, która zna się na swoim fachu i nieraz już współpracowała z reżyserami. Jednak w tym przypadku muszę się z nią zgodzić.

ocenił(a) film na 8
NommaD79

Nie sądziłem, że zobaczę tu wypowiedzi wnoszące coś nowego do tematu, po setkach wypocin mniej lub bardziej konstruktywnych, a jednak.
Nomma, duży plus dla Ciebie. Nie za to, że bronisz filmu, który uznajesz za wartościowy, ale za to, że jako jeden z niewielu tu, myśli podczas pisania.

Alex_Tyler

Już lepiej powiedziałbyś, że skopiowałeś...

ocenił(a) film na 2
NommaD79

Zgadzam się w 100% Alexem, największą wadą filmu było to że przegoniono ludzi z pandory. Przecież to bezsens totalny. Jak dzikusy mogły wygrać z mądrymi ludźmi? Widać, że film robiony ku uciesze gimbusów.

Alex_Tyler

No no no... rosnie nam tutaj mały krytyk filmowy :) .

Alex_Tyler

napociłeś się i po co?

ocenił(a) film na 9
AnalTerror

Właśnie skończyłem oglądać film i mnie się bardzo podobał :)

ocenił(a) film na 3
AnalTerror

Po to by pokazać ze są jeszcze młodzi ludzie co znają się na kinie.

ocenił(a) film na 9
Alex_Tyler

HA! Że niby ty się znasz na kinie ? Udowodnij, bo tym pierwszym postem
udowadniasz, że się nie znasz nawet na siekaniu cebuli.

ocenił(a) film na 3
Kolbe

To ty masz udowodnić że nie mam racji a nie odwrotnie! udowodnienie winy spoczywa na tym kto tak twierdzi a nie na oskarżonym!

ocenił(a) film na 10
Alex_Tyler

Pimpek, ty chyba za dużo wciągasz nosem białych ścieżek... Jak na razie to ty zarzucasz zarówno filmowi jak też widzom ich, ujmę to w wprost - głupotę, a sam nagle wycierasz sobie gębę zasadą domniemania niewinności, co jest już totalnym absurdem. Dla twojego info, argumentacja jaką przytaczałeś na obronę swoich tez jest laniem wody i pustosłowiem więc racz trochę pomyśleć - w sądzie na dzień dobry dostałbyś 700 PLN kary porządkowej, o ile nie usunęli by cię z sali. Nie wiesz o czym piszesz, więc nie rób z siebie pajaca.

ocenił(a) film na 9
Alex_Tyler

Heh widze panie znawco :) po tym jakie filmy jak oceniasz, przykład Vampire D mi się nie bardzo podobało jednak Ty stwierdziłeś że jakies 2 częsci są bardzo dobre bo dałeś im 10, Gladiator - 2. I teraz powiedz mi czy jeżeli ja im dam ocene 6 (max 7 bo kreska jest bardzo dobra) czy twoim zdaniem juz mam kiepski gust bo różni się od twojego ? W przypadku filmu takiego jak Avatar raczej nikt nie powinien pisać takich rzeczy( ogólnie nikt nie powinien pisać że się zna na filmach bo to już jest głupota i szczyt narcyzmu). Jeżeli Ci się nie podobał po prostu wyraź opinię dotyczącą filmu, a nie osob którym ten się podoba, bo za to można dostać w ryj :) Prawda jest taka że film jest DOBRY (wpisz to sobie i powtarzaj) bo nawet jeżeli są tam motywy z Pocahontas to wiele osob powie że jest dobry i że się podobał. Jako film przygodowy poprostu dotarł do mass, a że pojowiaja się tacy młodociani zapyziali debile jak ty którzy próbują wmowić komuś że jest zły to już Twoj problem :) ale moje zdanie należy do mnie możemy polemizować owszem ale nie wmawiaj mi niczego :) tyle jak zaczniesz pisać z sensem może odpisze.

ocenił(a) film na 8
Alex_Tyler

Następny wyjątkowy i znawca samozwaniec (face palm kapitana Picard'a). Niektórzy tutaj naprawdę powinni odwiedzić tajemniczy gabinet z kozetką, bo jak czytam komentarze to co trzeci cierpi na urojenia wielkościowe. To chyba skutki życia w tym wciąż niedocenianym i głodnym pochwał średniowiecznym ciemnogrodzie, Polską zwanym.

Alex_Tyler

Ja mam taką małą uwage- ekologia to nie jest to samo co ochrona środowiska :)

ocenił(a) film na 9
Limonkaa

Polakom się nie dogodzi. Niektórzy wolą filmy z lekką fabułą jak Avatar inni lubią się męczyc nad 150 czy więcej japońskich anime i z tryskającą tam krwią. Po prostu każdy jest inny i dla tego nie lubią krytyków filmowych xD Bo oni lubią wszystko uogólnic, że coś jest białe, a coś czarne. Są jeszcze inne kolory xD

krawmaja

np. kolor niebieściutki :D

ocenił(a) film na 3
Limonkaa

Powiem ci jedno - dziwna jesteś, wiesz?

Alex_Tyler

Dziękuje :)

ocenił(a) film na 3
Limonkaa

Avatar to scierwo dla ubogich umyslowo.
Wystarczy powtorzyc jeden tekst z filmu ktory powala swoja czysta glupota
Smerfetek: Dlaczego mnie nie zabilas?
Smerfetka (obraca sie i powaznym glosem mowi): TWOJE SERCE JEST SILNE!

gdyby to byla animacja krotkometrazowa bez dialogow, max 20 minut dalbym 8/10, a tak wychodzi mniej wiecej podobny shit co "2012"

Dziekuje dobranoc

ocenił(a) film na 3
powrot_glodzilli

Zapraszam do siebie :)

ocenił(a) film na 9
Alex_Tyler

tylko nie zapomnijcie o zabezpieczeniu!

ocenił(a) film na 1
powrot_glodzilli

hahahaha, pieknie powiedziane. dla mnie ten film to totalny gniot, a mowienie, ze to przelom w dziejach kinematografii to jedno wielkie nieporozumienie.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 5

ileż w Tobie agresji, na Pandorze tak nie wolno! :P

użytkownik usunięty
Looney_Kermit

Się rozsierdziłem po tym cfaniaczku, co na ustawke nie przyszedł. Dużo energii, testosteronu, te sprawy ;)

ocenił(a) film na 5

proponuję nutelle z białym serem, wiaderko podobno pomaga rozładować emocje

użytkownik usunięty
Looney_Kermit

tylko na masę działa, potem juz trzeba wszystko spalić, np w taki sposób

http://www.youtube.com/watch?v=sa8hyukvvik

;)

ocenił(a) film na 5

eeeee... :D

To jest prawdziwa impreza,też chce taką :P

ocenił(a) film na 3

Lucifer_Cookie, ile masz lat dziecko? 13? Zgadałem tak?

użytkownik usunięty
Alex_Tyler

Is that the best you can do, you pansy? ;P

ocenił(a) film na 10
Limonkaa

Jesteś moją idolką.

Jak zwykle z czyjejś wypowiedzi (tu akurat trollowego postu zawierającego mnóstwo debilizmów i nonsensów) Ty wychwycasz coś, co jest akurat najmniej znaczące w danym kontekście, czyli coś o ekologii/biologii/ochronie środowiska itp itd.

Twój umysł i wyobraźnia są ciaśniutkie jak dziurka dziewicy :P

ocenił(a) film na 9
anniepat

Post miesiąca ! :)
A tak w ogóle, mam wrażenie, że szuka po prostu akceptacji, a wiadomo, z
jankiem każdy antyfan jak brat/siostra. Wkrótce za jego słowa antyfani będą
popełniać masowe samobójstwa :)

ocenił(a) film na 3
anniepat

anniepat, mamy odrębne zdania o filmach, jednak z tym co napisałaś o limonce muszę się zgodzić. pełna racja. :)

anniepat

Ktoś chyba mnie nie lubi :P Przepraszam ,że mnie tak denerwuje ostatnio modne mylenie ekologii z ochroną środowiska.
A tak w ogóle Twój post jest tak na temat ,że hohoh :P
Dziękuje idę za radą Kolbe się powiesić,miłego dnia ;)

ocenił(a) film na 5
Limonkaa

Limona zastanawia mnie czas napisania Twojego postu "za 2 godziny"??? Uwielbiam nowy FW :D

ocenił(a) film na 10
Limonkaa

Wystarczy że przeprosiłaś, wieszać się już nie musisz :P

ocenił(a) film na 10
Alex_Tyler

A więc tak wygląda ryj tego pojeba :)

Negative

TAK! WŁAŚNIE! BRAVA!

Alex_TyIer

Kochacie jeszcze janka??

ocenił(a) film na 9
Negative

Jakby to powiedział pewien Kapitan:
"Więc to tu masz dupę, następnym razem inaczej zatańczymy - tępy ch***" :D

Alex_Tyler

Witam, widzę że się coś dzieje na filmwebie...

1. Po pierwsze ten film jest politycznie poprawny i wielce propagandowy. USA próbuje się rozliczyć ze swoją historią i pokazać błąd jakim była rzeź Indian. Te przesłanie ekologiczne to dowód na bójdę ekologów. Teraz każdy widz powyżej 15 roku życia wie że ta cała ochrona drzew i zwierząt jest mocno wyidealizowana a zanim staną się zagrożone minie 100 lub więcej lat. Człowiek jest przecież priortetem a nie drzewa i zwierzeta, które są dla nas, dla naszej korzyści.

1)Nie zgodzę się nie ma specjalnie aspektów "politycznych" w tym filmie, niewiem czy masz jakiś problem z Amerykanami ale wiedz że ten film nie jest głosem USA lecz szanownego pana Jamesa Camerona... jak to już wielu antyfanów mówiło w celu zysku pokazać ci tytuł iście propagandzki, to prosze "czterej panceri" czas na refleksje. Poza tym jak byś się bliżej przyjrzał, to nie amerykanie wybijali indian(bo amerykanów nie było), to byli angielscy osadnicy, a że się naoglądałeś westernów to nie moja wina...
Kolkejna informacja wiedziałeś że Cortez zmasakrował(obdarł ze skóry) 150 tysięcy indian, dla jasności Cortez był "HISZPANEM", jakoś nie widzę aby Brazylia, Hiszpania czy Anglia kiedyś przeprosili za lata mordów i niewolnictwa w nowym świecie...
O jakiej bójce ekologów mówisz? nikt się tu nie bije (no może tylko ty),
co do tej idealizacji czy wiesz że za sto lat to już nie będzie zagrożenie lecz zagłada ludzkości (o ile w takim tępie nadal będziemy niszczyć naszą planetę).
I co do tego priorytetu, jeżeli mówisz o bibli to daj już spokój, ciekawe jak ty byś się czuł w skórze takiego przerażonego zwierzęcia którego ludzie wypędzili z jego domu, nie traktój zwierząt jak przedmioty, człowiek to najliczniejsza istota na ziemi (tu już mowa o przeludnieniu), no może już dalej nie będę rozwijał tego punktu.

2. Po drugie fabuła jest prosta. Nawet nie skłamię twierdząc że jest dość płytka i nie wnosi nic, żadnych wartości. Starszy widz spojrzy na to z dystansem ale na młodego może to źle wpłynąc. Avatar nie daje nam żadnych pozywtwnych wartości których powinno się oczekiwać dla młodego widza. 13latek po obejrzeniu Avatara będzie miał odrócony obraz rzeczywistści. Wyjdzie z kina myśląc że jedynie terrorem na terror można coś osiągnąć, ze krzyżowanie gatunków o innym DNA to nic złego, że mozna zakochać się w 3mtrowej samicy innego gatunku i z nią spać. Najlepszym dowodem jest to ze kaleka staje się super herosem który pokonuje całą amerykańską armie. litości... gdzie ludzie mają oczy...

Fabuła jest prosta... no cuż tu nie ma mowy o sprzeciwie, jednak czyż proste nie może być piękne, a raczej w prostacie tkwi cało piękno...
O nie wnosi wartości, a o czym pisałeś w poprzednim punkcie, dalej bez komentarza?...
Dlaczego miałby żle wpłynąć? Uzasadnij... Według mnie ten film jest bardzo edukujący choć widz o słabych nerwach może się ehm... zasmucić(brakło słownictwa), hmm jakim terrorem na terror, to świadczy że ty tak uważasz nie inni, jeżeli nie umiesz odróżnić 2 światów od siebie, może w twoim przypadku 3 światów, to nie świadczy że inni na to chorują(bo to już choroba)... co do DNA to nie wychodzi zbyt dobrze (ze względu na powikłania), jednak daje dużo możliwości, Amerykanie próbowali tego na owcach, projekt powiudł się, lecz owca wkrótce zdechła...
Oj dalej piszesz o innych gatunkach.. no co t to jest przecież postać filmowa, niemożesz na to nic poradzić skoro to ci się nie podoba, to pora pożegnać się z Amerykańską kinematografią i przeżucić się na m jak miłość. Sam bochater nie staje się super herosem tylko przeżuca się na Avatara, który również na super herosa mi nie wygląda...

3. Po trzecie cała historia jest splagiatowana. To połączenie Pocahontas, Tanczacego z wilkami, Titanica, Waleczne Serce, Jurrasic Parku i Matrixa. Przecież każdy kinematograf od razu znajdzie te podobieństwa jeśli nawet nie powiedzieć że są one identyczne. Jak ktoś słusznie zauwazył to jedynymi różnicami są imiona bohaterów i akcja na innej planecie. Reszta jest łudząco podobna, nawet dialogi. Ja widze że to te same historie z inną grafiką. Wszystko to już było!

3)Aha, no to pokaż nie "splagiatowany" film, w ostatnich latach z kinematografią, przy tak dużym projekcie filmowym nie było w stanie ominąć powtórzeń, ciekawe jaki ty orginalny film wymyślisz, a że imiona sto nie jest jedyna zmiana, cały świat Cameron wymyślił sam, film był realizowany 10 LAT!!!.

4. Po czwarte. To jednie kolejny amerykański tradycyjny film, pełen patosu, kiczu i żenujących scen. Najlepszym dowodem to scena seksu między obcymi a raczej smerfetką i kaleką w ciele obcego. Jest to scena niezwykle żenujaca, która jest przejawem zepsutości. Niedługo to przecież pewnie bedziemy widzieć niedługo filmy z seksem hobbitów lub orków. Żenada... Dla polskiego widza to nie jest ambitny przekaz. Polski widz oczekuje czegoś więcej niż takie bajeczki pełne wymyślnej fantastyki, niedoskonałych dialogów i drętwej gry. Avatar to dowód że amerykańskie kino zawsze było cienkie. polecam oglądnąć filmy europejskie lub japońskie, które są dziełami mającymi scenariusz, przekaz i podstawoe wartości. Anime z których wiele osób się śmieje że są dla dzieci tak naprawde wiele z nich jest niezrozumiałych i dających do myślenia nawet dorosłej publice.

4)Po pierwsze, powtórzenie (patsz punkt 3).
Hmm zepsutości, nie, to dowód twojej niedojrzałości, poza ty każda istota na ziemi (i nie tylko) ma prawo do wolnego wyznania, obrony prawnej, oraz wolności ehm wyraże się doboru partnera, zwierzęta się nie poskarżą, obcych nie znaleziono, a człowiek kłuci się aż nad to i gdzie tu sprawiedliwość.
Polski widz jest zepsuty przez papierki i politykę (nie uwieże że nikt nigdy choć małej nieznacznej roli nie miał w polityce kraju, czasem nie zdajemy sobię z tego sprawy).
A gra aktorska była na wysokim poziomie...
No brawo to idz pooglądać anime i nad tym rozwiń skrzydła, i pokieruj refleksje w tym kierunku...
A i wspomniałem że uważałem to za bardzo dobry wkład do recenzji i bym pogratulował zajęcia czasu, jednak po przeczytaniu punktu 4 odebrało mi na to chęci, w tym punkcie przedstawiłeś aż nad to swoje ograniczenie...
Może po przeanalizowaniu pozostałyh punktów zmienię zdanie.;)

5. Po piąte to gra. Była tam wogóle jakaś gra? Wszystko stworzył komputer oprócz scen gdzie widzimy kalekę, panią doktor, pilotkę i dwóch mocno czarnych charakterów niczym Gargamel. mamy tutaj Gargamela, Nicponia i smerfy w dosłownym znaczeniu tego słowa. Podkreślam że w dosłownym znaczeniu tego słowa ponieważ tak jak smerfy ci kosmici sa jedynie animacjami tylko lepszej jakości. To jednak nie działa na plus bo oczywiste jest że technika zawsze idzie do przodu.

5)Owszem gra była i jeśli nie grałeś to się nie wypowiadaj, a z twojego pytania dochodzę do wniosku że nie grałeś.:)
No i kolejny przykład ograniczenia, te smerfy według histori(filmu) i scenariusza...:), miały swoją własną kulturę którą rozwijali i nazywać je smerfami to bynajmniej obrażliwe (rasistowskie nie powiem bo chodzi o rase która nie istnieje).

6. Po szóste to grafika tez ma wiele do zyczenia. Nie zauważyłem żadnego przełomu. Wszystko to już było. Postaci kosmitów sa tak samo sztuczne jak niegdyś. Widać że to kreował komputer. Szczerze mówiąc to intro do Warcrafta 3 jest bardziej dopracowane. A to przecież stara gra. radze pograć tym co jej nie znają i zoabczyć kiedy jest zbliżenie na kruka, kiedy leci do pałaca. Sam kruk jest lepiej zrobiony niż ta nowa smerfetka.

6)No jak tak wygląda dalsza część to jednak gratulacji nie będzie...:/
Niewiem czy ot może wada wzroku (psuła jakość grafiki podczas oglądania), a może kompletna ignorancja ale to już nie było mądre i wypowiedz mogłeś sobie darować... to podważa twoją wiarygodność, komputery nie wszystko kreowały choć włorzyły duży wkład, a porownywanie warcraft3 to już śmiech na sali...
Stara gra - Ale b. dobra...
Grafika - Nie żartuj sobie nie jest lepsza od żadnej sceny filmu, poza tym to krótka animacja i niewiem z czym ty chcesz porównywać...
Smerfetka - No i kolejne obrażanie...

7. Po siódme jest to przedsatwienie ludzi niekorzystnie. Co odwaliło scenarzyści, który to napisał? Lepiej byłoby zrobić kosmitów technologicznie rozwiniętych idąc w tradycyjny sposób który jest sprawdzony np. Dzień Niepodległości (wiem że pisałem że amerykańskie kino to dno, ale jak już mam porównywać to tamten film jest tysiąckroć lepszy). Nie mielibyśmy wtedy ludzi niekorzystnie pokazanych agrsorami, seksu smerfów i tej ekologicznej bójdy. Może wtedy jakaś akcja byłaby sensowniejsza.

7)Znów obrażanie, znowu żenująca wypowiedz, wróć do poprzedniej formy wypowiadania się...
Scenarzysta(James Cameron) i to nie scenarzysta tylko reżyser.:)
No twoje orginalne pomysły i kto tu tworzy plagiat...:P
Może to cię nie obchodzi ani, nie uznasz tego ale w tym miejscu chodzi o przesłanie że człowiek niszczy wszystko co piękne dla własnych kożyści, z dużym i pięknym wątkiem przyrodniczym (patsz "mój" punkt pierwszy).
Ekologia to nie bujda, lecz ważna rzecz i twój przyszły przedmiot szkolny.
Ahh i znowu się powtarzasz (całą wypowiedz).

8. Po ósme reżyser się zagalopował. Powiedzenie że jest Królem Świata kompromituje go w całej Europie, a także Japonii. Zresztą nigdy go nie lubiłem, a to jak traktuje fanów potwierdza jedynie że hollywood to poorwood (dla nie znajacych angielskiego, ubogi jak drzewo, czyli dosłownie pusty jak kawał drzewa bez umysłu). Panie Cameron masz wielkiego minusa, radze darować sobie przygodę z kinem a kasy się na hapałeś więc jedź na Florydę wypoczać.

8)Hmm pieniądze już zarobił, a co do tego czytałem, nie wspomniałeś jeszcze o wyzwaniu fana.
Ale jak sam wspomniał to nie jego wina Cameron jest lekko chory doczego się przyznał wysyłając przeprosiny...

9. Po dziewiate bitwa jest niezwykle sztuczna, błaha i niedopracowana. Prawdziwe bitwy to sa w filmach wojennych np. okinawa. To co tu mamy to jakaś namiastka by pokazać same efekty. Strzały przebijajace szyby, kaleka w ciele smerfa wysadzajacy prom kosmiczny. Uśmiać bardziej już się nie mogłem.

9)Hmm nie ma się z czego uśmiechać , to jedna z smutniejszych scen filmu to nie zadobrze o tobie świadczy że się na tej scenie śmiałeś...
To jedna z najrealistyczniejszych bitew gatunku s-f jakie widziałem (to nie jest film historyczny),a i Cameron dostał nagrodę za najlepszą scenę bitwy...:)

10. Po dziesiate chore jest zachwycanie się postacią animowanej smerfetki. Nie dość że to nie ładne, to na dodatek nie ma nic wsolnego z pojęciem ludzkiej kobiety - wygląd smerfa pomieszanego z kotem i wszystkie cechy kota: od ogona, po uszy i oczy, a cechy dzikiej małpy zamieszkującej współczesne nam dżungle.

10)Komu się nie podoba temy, się nie podoba, wiesz zauważyłem ludzi którym kompletnie na tym punkcie odbiło i to nawet według mojego zdania za normalne nie jest.
Te cechy o których wspominasz dużo uroku dają tej postaci i to jedynie kwestia gustu-ocena postaci.
Nie mają cech dzikiej małpy za to znam ludzi za których dam sobie ręke uciąść cechy małpy wykazują.
I proszę nie obrażaj postaci filmowych (po raz kolejny), niewiem zamało smerfów obejrzałeś że tak tera o nich trujesz...

11. Po jedenaste muzyka ma bardzo dużo do życzenia. jest jedynie plagaitem tego co słyszeliśmy już w Walecznym Sercu, gladiatorze i innych znanych widowiskach. Piosenka promująca film to cienka przeróbka Celine Dion z Titanica. Soundtrack nieciekawy i nudny. Twórca jego mógł postawić na elektronikę a nie jakieś przestarzałe instrumenty niczym z filharmonii. Starszy Matrix wyprzedza Avatara ścieżką dźwiękową o całą epokę.

11)No i wreszcie coś mądrego, Co do metrixa moim skromnym zdaniem soudtrack avatara jest lepszy, ale to kwestja gustu, za to zgodzę się że z sountrackiem gladiatora raczej avatar nie ma szans...
Niewiem czy wiesz że w walecznym sercu i gladiatorze też słychać "stare" instrumęty proszę nie wypowiadaj się zanim się w te melodie nie wsłychasz, jak by nie padszeć w tych instrumentach całe piękno, bardzo czysta nuta, można się zamarzyć przy tej melodi...
I wcale nie jest nudny bardzo obszerny(duży) i ciekawy soundtrack, poczynając od bardzo spokojnych po ostre melodie.

12. Po dwunaste i najwazniejsze. Wielka szkoda że nie zwracają pieniedzy za bilet. Tak załuję że tam poszedłem. Kilka takich biletów i jest porządna gra komputerowa z lepszą historia którą ty możesz pokierować, bez niebieskiego wszystkiego co się rusza...

12) Wszystko tam niebieskie nie jest...
A jeżeli dla ciebie najważniejszym punktem jest zwrok pieniędzy (co wcale punktem nie jest, a przynajmniej nie powinno być) to nie powinieneś się poważnie wypowiadać, acz kolwiek podziwiam cię że poświęciłeś cza żeby napisać tą "recenzje", popracuj nad ich pisaniem, trochę mniej obrażania, a więcej konkretów.

Pozdrowienia, hegemonia7.:)

hegemonia7

1.Aj i przepraszam za błdędy ort. ale się b. śpieszyłem.
2.Grafika - Nie żartuj sobie nie jest lepsza od żadnej sceny filmu, poza tym to krótka animacja i niewiem z czym ty chcesz porównywać...

Nieco to rozwinę po pierwszę, nie porównuj filmu do gry to wybitnie niepoważne, i po drugie poprawię [ Grafika Kruka ].

ocenił(a) film na 3
hegemonia7

Skończyłeś? Dojechałem do połowy ale ziewanie mi przeszkodziło.

ocenił(a) film na 10
Alex_Tyler

"Skończyłeś? Dojechałem do połowy ale ziewanie mi przeszkodziło."

Znaczy brak cierpliwości w czytaniu? Nie cwaniakuj, po prostu widzisz swój irracjonalizm i tyle.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones