Jego rola w 'Kościach' mnie rozbraja!:) Ah ten jego 'entuzjazm' :D
Tak. Fisher jest najlepszy, taki "wesoły". Ogólnie jego postać mnie rozbraja :)
Mam dziwną skłonność do powtarzania nie swoich słów. Przepraszam za to ;) Powiem to inaczej: Jego postać w swej pesymistyczności jest bardzo optymistyczna.
dobrze ujęte. Gość tak swobodnie wypowiadał się o śmierci jakby opowiadał kawal czy coś w tym stylu